David Mitchell to autor najczęściej kojarzony z powieścią Atlas Chmur, na podstawie której w roku 2012 powstał film z Tomem Hanksem i Halle Berry w rolach głównych. Warto jednak cofnąć się jeszcze bardziej w przeszłość i zajrzeć do innej książki tego brytyjskiego pisarza.
W podtytule książki możemy przeczytać, że jest to powieść w dziewięciu częściach, aczkolwiek próżny trud tego kto będzie się doszukiwał w niej spójnej fabuły łączącej w całość te dziewięć, jakby na to nie spojrzeć, opowiadań. Można je czytać osobno i dobrze się przy nich bawić. Istnieje jednak pewien drobiazg, mały haczyk, który został zastawiony prze autora, i który gwarantuje, że Widmopis nie jest antologią. Chodzi o zdarzenia, bohaterów, a czasami zwykłe drobiazgi, na które normalnie nie zwrócilibyśmy uwagi, w tej książce jednak są one kluczem do całości.
W każdym kolejny opowiadaniu uważny czytelnik odnajdzie fragmenty poprzedniej historii i w każdej kolejnej części książki zaczyna oczekiwać, że ponownie zostanie zaskoczony przez autora. Wędrówka po Widmopisie zaczyna się w Japonii i prowadzi przez Chiny, Mongolię, Rosję, Anglię i Stany Zjednoczone. W każdym kraju poznajemy nową fascynująca opowieść, w każdym kraju dokładamy kolejny klocek w układance. Raz spotykamy transmigrującą duszę, innym razem pokojówkę wykorzystująca uległego pracodawcę, by nagle cofnąć się o kilkadziesiąt lat i odkryć pochodzenie owej kobiety. Wszystko to jest jak wielka pajęczyna zbiegów okoliczności, w którą każdy może się zaplątać. W przypadku tej książki warto być jednak muchą i wpaść w sidła zastawione przez Davida Mitchella.
Przy okazji warto nadmienić, że David Mitchel w 2007 roku został wybrany przez magazyn “Time” za jedną ze stu najbardziej wpływowych osób na świecie. Jego powieści sen_numer_9 oraz Atlas chmur były natomiast nominowanego do prestiżowej nagrody Bookera.
David Mitchell, Widmopis, Wydawnictwo Literackie 2003