w

Dzień Wolności Podatkowej jeszcze później

Określono symbolicznym momentem, gdy przestajemy pracować dla rządu, a zaczynamy pracować dla siebie.

pieniądze money podatek
Fot. Akapit Media

Centrum im. Adama Smitha ogłosiło, że w tym roku Dzień Wolności Podatkowej przypadł 22 czerwca. Na opłacenie wszystkich danin na rzecz państwa pracowaliśmy zatem 172 dni.

W tym roku Dzień Wolności Podatkowej przesunął się aż o 12 dni w stosunku do wyniku z roku poprzedniego.

Centrum im. Adama Smitha oblicza Dzień Wolności Podatkowej w Polsce od 1994 roku. Wskaźnik ten jest obliczany jako relacja naszego produktu krajowego brutto do wydatków rządu, które pochodzą z naszego opodatkowania i zaciąganego długu.

Dzień Wolności Podatkowej w kolejnych latach:

1994 – 1 lipca, 1995 – 6 lipca, 1996 – 4 lipca, 1997 – 28 czerwca, 1998 – 22 czerwca, 1999 – 16 czerwca, 2000 – 16 czerwca, 2001 – 18 czerwca, 2002 – 24 czerwca, 2003 – 28 czerwca, 2004 – 24 czerwca, 2005 – 23 czerwca, 2006 – 24 czerwca, 2007 – 16 czerwca, 2008 – 14 czerwca, 2009 – 14 czerwca, 2010 – 23 czerwca, 2011 – 24 czerwca, 2012 – 21 czerwca, 2013 – 22 czerwca, 2014 – 14 czerwca, 2015 – 11 czerwca, 2016 – 15 czerwca, 2017 – 9 czerwca, 2018 – 6 czerwca, 2019 – 8 czerwca, 2020 – 10 czerwca, 2021 – 22 czerwca.

W USA, gdzie narodził się pomysł wyliczania Dnia Wolności Podatkowej, dzień, w którym obywatele symbolicznie przestają pracować na rzecz państwa przypada w okolicach kwietnia.

Andrzej Sadowski, prezes Centrum im. Adama Smith’a, komentując blisko 30 lat obliczania Dnia Wolności Podatkowej  powiedział w programie “Polska na serio” opublikowanym na kanale Świat Rolnika.

Nigdy tak na dobrą sprawę się w Polsce nie zdarzyło, żeby dzień wolności podatkowej wynikał ze świadomej przez polityków redukcji opodatkowania obywateli.

Andrzej Sadowski odniósł się również do stałego zwiększania opodatkowania obywateli przez kolejne rządy.

Nie udało się nigdy na świecie zbudować dobrobytu, który jest celem rządu, poprzez regularne zwiększanie ciężarów podatkowych i późniejszej ich redystrybucji na rzecz dobrobytu, który pochodzi z nadania biurokratycznego. Dobrobyt mogą wytwarzać tylko obywatele.

Przy okazji ogłaszania Dnia Wolności Podatkowej eksperci z Centrum im. Adama Smith’a zwrócili również uwagę na fakt, że rosnący dług publiczny jest też podatkiem, tyle że płacony w ratach przez żyjące pokolenia i jeszcze nienarodzone.

W ciągu 2 lat dług zaciągnięty przez rząd – zwany długiem publicznym, wzrósł o ponad 433 miliardy złotych.

Co myślisz?

ziemia kosmos

Wyścig o przestrzeń kosmiczną nabiera tempa

energia elektryczność polityka

Fit for 55 – rewolucja w Unii Europejskiej